Wpisy

Jak wybieram flashcards do lekcji tematycznej

Często dostaję od Was pytania dotyczące moich zestawów flashcards w zestawach gotowych materiałów. Skąd pomysły na słówka, dlaczego akurat takie zostały wybrane, co sprawia, że są one tak skuteczne. Dziś pragnę się z Wami podzielić kulisami mojej pasji do tworzenia tych materiałów i tego jak wybieram flashcards do lekcji tematycznej. Moje ponad 15-letnie doświadczenie nauczania dzieci było w tej kwestii nieocenione. Jestem obserwatorem, który nieustannie szuka nowych sposobów na angażowanie dzieci w proces nauki. W początkowych latach mojej kariery nauczycielskiej testowałam różne metody, obserwując reakcje dzieci, ich zainteresowania oraz skuteczność nauki. Teraz mogę wykorzystać to doświadczenie i przekazać Wam na tacy gotowe rozwiązania.

Kulisy wyboru 18 słówek

Kiedy przygotowuję zestawy materiałów na angielski dla dzieci dostępne w naszym sklepie Igraszkowym, zawsze kieruję się kilkoma kluczowymi zasadami. Po pierwsze każdy zestaw flashcards w lekcji tematycznej zawiera 18 słówek w postaci obrazków, zarówno małych, jak i dużych flashcards. Wybieram starannie 18 najbardziej popularnych słówek z danego tematu. Są one nie tylko powszechnie używane, ale także praktyczne w życiu codziennym. Dlaczego osiemnaście? To idealna liczba, która pozwala na efektywną naukę bez przeciążania dzieci informacjami. Dla najmłodszych uczniów czyli przedszkolaków kieruję pierwsze sześć słówek. Starsze dzieci z klas 0-1 mają dodatkowe sześć czyli razem wprowadzam dwanaście. Dla najstarszej grupy dzieci czyli klasy 2-3 przeznaczam słówka z zestawu drugiego i wzbogacam je dodatkowymi sześcioma słówkami.

Część słówek znanych, część nowych

Kiedy zastanawiam się nad zestawem dla poszczególnych grup wiekowych zawsze stosuję zasadę, że część słówek jest znanych a cześć nowych. Flashcards w lekcji tematycznej dla przedszkolaków mają cztery słówka nowe i dwa znane. Znane słówka dają dzieciom poczucie bezpieczeństwa na lekcji. Kiedy odnajdą słowo, które znają od razu czują się spokojne i chętnie biorą udział w lekcji, aby poznać inne słowa. Te cztery nowe słowa dobieram w taki sposób, aby wziąć pod uwagę etap rozwoju dzieci. Uwzględniam pisownię, długość i wymowę poszczególnych słów. Ta sama zasada ma zastosowanie przy doborze słów stare/ nowe w innych grupach wiekowych. Niestety tutaj nie ma więcej teorii, jest za to doświadczenie zawodowe. Po prostu wiem co dzieci będą w stanie się nauczyć, a co nie. Jakie słowo sprawi im trudność albo jak będą z niego żartować i przekręcać jeśli z czymś się skojarzy.

Element zaskoczenia

Lekcje tematyczne stosuję zazwyczaj raz w miesiącu i stanowią one przerywnik od programu z podręcznika. Dzieci bardzo lubią „­­Special Day” i zawsze na nie czekają, potem opowiadają rodzicom. Jednym z moich priorytetów przy wyborze słówek nowych jest także wyszukanie takich propozycji, które mogą zaskoczyć rodziców. Kiedyś w zestawie Winter Games Pack wybrałam wróbel, szyszka czy zimowa herbata. Teraz w zestawie Autumn Games Pack pojawiają się takie słówka jak jarzębina, żołądź czy kałuża. To niespodziewane elementy uczą dzieci nie tylko nowych słówek, ale także rozwijają ich zainteresowania i ciekawość świata. Rodzice natomiast mogą zostać zaskoczeni przez dzieci podczas jesiennych spacerów. Nagle dziecko przypomni sobie słówko i zechce pochwalić się rodzicom swoją wiedzą. To jest idealna sytuacja!

Estetyka i spójność lekcji

Estetyka flashcards odgrywa dla mnie również kluczową rolę. Starannie dobrany design i kolorystyka nie tylko przyciągają uwagę dzieci podczas lekcji, ale także ułatwiają proces nauki. Wierzę, że atrakcyjne i kolorowe materiały edukacyjne sprawiają, że nauka staje się dla dzieci przyjemnością. Widzę to na zajęciach, jak reagują kiedy nagle pojawia się muchomorek, który aktualnie jest na topie wśród akcesoriów i wzorów. Widzę też jak reagują na obrazki zwierzątek, które są „słodkie”, lekko koślawe. Przez to wydają im się bliższe i ciekawsze.

Mam nadzieję, że zaczniesz również obserwować reakcje dzieci w tej kwestii. Czasami spotykam się w sieci z materiałami dla dzieci, które są bez pomysłu, brzydkie, w różnej estetyce, „od sasa do lasa”. Nie korzystam z takich materiałów, bo uważam je za marnowanie czasu i pieniędzy. Można osiągnąć lepsze efekty w nauce języków, kiedy właśnie zadba się o estetykę, design i kolory. Do tego Was bardzo zachęcam.

Dodatkowe słownictwo

W ostatnim zestawie materiałów jesiennych – Autumn Games Big Pack – jest więcej flashcards niż zwykle. Ten temat wydał mi się bardzo prosty. Wybrałam oczywiście 18 słówek, ale dodatkowo użyłam obrazków zwierzątek. Mają na sobie lub trzymają w ręku akcesoria z podstawowego zestawu obrazków.

W ten sposób można wykorzystać te obrazki na dłuższej lekcji lub jako kontynuacja na kolejnej lekcji. Dzięki temu można też przećwiczyć słownictwo podstawowe przy zastosowaniu konstrukcji „it has got…” lub „it is wearing…”. Lubię wplatać te konstrukcje dzieciom. Wiem, że kiedy nadejdzie czas na świadomą naukę, one już będą wykorzystywać płynnie te konstrukcje. Pokazuję im jak łatwo jest zamieniać wyrazy w zdaniach i korzystać z języka przy różnych okazjach.

Ulubione narzędzia przy flashcards

Instrukcje do gier ebook

Jak prezentuję flashcards to już osobny temat. Jest on szczegółowo opisany w specjalnym dodatku dostępnym w sklepie pt. „Instrukcje do gier” – raz kupiony przyda się do wszystkich moich zestawów. Bardzo polecam!

Zdradzę Wam tutaj tylko 5 ulubionych narzędzi bez których nie wyobrażam sobie lekcji. Dokładnie tak jak nie wyobrażam sobie lekcji bez flashcards!

Moje ulubione akcesoria

1. kostki do gry – staram się nawet dobierać ich kolor, na taki który kojarzy mi się z tematem lekcji. Np. do lekcji o jesieni wybrałam czerwoną a do lekcji o zimie – niebieską kostkę;

2. pieczątki – sprwadzają się w każdej grupie wiekowej! Dzieci uwielbiają pieczątkować,  starsze dzieci nawet wykorzystują je jako oznakę dobrze wykonanego ćwiczenia. Ja używam tych z Ikea najczęściej, ale fajne znalazłam też tutaj <klik>

3. drobne niespodzianki – czasami to jest confetti, albo inne wycinanki własne. Chowam je pod flashcards, kiedy gramy w memory. Jak obejrzycie zdjęcia do zestawu Winter Games Big Pack to zobaczycie gwiazdki. W zestawie Halloween Games Big Pack były oczywiście dynie!

4. kolorowe pchełki do zakrywania wyborów np. w grze i-spy – to dodatkowe elementy motywujące i budujące zaangażowanie w czasie lekcji. To tani produkt, możecie go kupić tutaj <klik>

5. puszka do losowania lub inny rodzaj woreczka do włożenia flashcards – zawsze bardzo atrakcyjny przedmiot, który dzieci od razu zauważają kiedy wchodzą do sali. Kiedy obok mojego komputera widzą stojącego bałwanka, to próbują od razu zgadnąć czy tematem lekcji będzie zima. Czasami staram się ich zmylić, bo czapka na przykład jest w jesiennym zestawie i w zimowym. Ciekawe czy się domyślą?

Kiedy przygotowuję swoje zajęcia według zestawów ze sklepu (Tak! Ja też je stosuję!), tu zazwyczaj staram się wykorzystać wszystkie 5 narzędzi. One zawsze się zmieniają, bo są dopasowane do tematu lekcji, więc dla dzieci zachowany jest element zaskoczenia. Te elementy nie tylko angażują dzieci w proces nauki, ale także rozwijają ich zdolności sensoryczne i kreatywne myślenie. Jestem pewna, że tak samo jest u Twoich dzieci. Kiedy zaczniesz konsekwentnie stosować te zasady i obserwować reakcje dzieci, też na pewno to zauważysz.

Jesienny zestaw słówek, gier i kart pracy

Już kilka razy wspomniałam tutaj trzy zastawy materiałów, w których odnajdziesz opisane przeze mnie zasady wyboru flashcards do lekcji tematycznej. Autumn Games Big Pack to nowość w sklepie, dostępna dopiero do października. Dodatkowo zachęcam już do przejrzenia zestawów na Halloween oraz Winter. Jest w czym wybierać. Zapraszam!

Idealne flashcards czyli jakie?

Flashcards to chyba najbardziej znane narzędzie używane na zajęciach. Nie wyobrażam sobie bez nich lekcji, bo odkąd pamiętam obrazki towarzyszą mi na każdym jej etapie. Jednak karty kartom nie równe. Na swojej drodze lektorskiej natknęłam się na wiele ich rodzajów. Dlatego podpowiem wam jak znaleźć idealne flashcards oraz przedstawię kilka sposobów jak za ich pomocą wprowadzać słownictwo, zarówno stacjonarnie jak i online.

Rodzaje kart obrazkowych

Pierwszym rodzajem kart obrazkowych są karty dołączane do zestawu lektorskiego podręcznika, z którego uczymy. Niestety nie zawsze są one dostępne. A jak już są, to nie odpowiadają mi wizualnie. Ja osobiście nie lubię zdjęć i wolę rysunki. Preferuje też małe flashcards, których można też użyć nie tylko do prezentacji słownictwa, ale też w grach i innych ćwiczeniach.

Kolejnym rodzajem kart obrazkowych są karty z wydawnictw takich jak np. Usborne. Są to piękne karty, wizualnie cudo, ale niestety nie zawsze pokrywają się ze słownictwem w podręczniku. Bardzo często czegoś mi brakuje, a dobieranie obrazków z internetu byłoby dla mnie estetyczną katastrofą. Dlatego gotowych i pięknie wydanych kart używam raczej okazjonalnie, kiedy realizuję w szkole jakiś tematyczny dzień. Wtedy dostosowuję swoje materiały do słownictwa narzuconego przez autora kart.

Rodzaj trzeci kart czyli karty z internetu to moim zdaniem najlepsza opcja. Karty można zdobyć u różnych blogerów, w ich sklepach internetowych lub na stronach typu teacherspayteachers.com Najczęściej karty spełniające moje kryteria wyboru, o których zaraz opowiem, są zazwyczaj płatne, ale za to ich jakość jest super. Są to również legalnie zakupione obrazki, a nie te „kradzione” z internetu, do których nie mamy praw autorskich.

Kryteria wyboru kart obrazkowych:

  1. Obrazki muszą być dobrej jakości
  2. Obrazki powinny być tego samego typu czyli albo zdjęcia albo rysunki. Ja preferuje rysunki.
  3. Zarówno zdjęcia jak i rysunki powinny mieć tego samego autora aby zagwarantować sobie ten sam styl.
  4. Obrazki nie mogą być po prostu ściągnięte z internetu. Jest to łamanie praw autorskich. Są strony na których można takie obrazki legalnie zakupić. Jest to dość drogie rozwiązanie dlatego lektorzy/blogerzy, którzy tworzą takie materiały zazwyczaj nie rozdają ich za darmo. Są to symboliczne kwoty, które przy większej ilości zakupionych materiałów zwracają koszt autorowi. Za to mamy jednak pewność, że możemy używać ich komercyjnie np. w swoich szkołach językowych.
  5. Obrazki powinny oczywiście być dostosowanie do wieku naszych słuchaczy i cieszyć ich oko. U dzieci częściej stosujemy obrazki rysunkowe, u młodzieży i dorosłych ikony, symbole lub zdjęcia.

Jak pewnie się domyślacie ja też sama tworzę takie karty obrazkowe. Zdecydowałam się na to dlatego, ponieważ chciałam mieć materiał dostosowany zarówno do zajęć stacjonarnych jak i tych online. Dodatkowo – lubię kreatywnie wykorzystywać swoje zasoby, więc raz zakupione obrazki służą mi jeszcze do stworzenia innych gier. Robię to nie bez powodu. Badania pokazują, że większość naszego społeczeństwa to wzrokowcy, dlatego powielenie tych samych obrazków w jak największej ilości gier i ćwiczeń, powoduje lepsze zapamiętanie słownictwa.

Oto przykłady moich flashcards.

Jak używać moich flashcards do prezentacji słownictwa?

Stacjonarnie:

  • Stronę z kartami drukujemy dwukrotnie (obrazki przydadzą się również do gier np. memory)
  • Wycinamy obrazki
  • Pokazując po kolei obrazki wypowiadamy słowo, a dzieci powtarzają za nami
  • Karty możemy pokazywać „z ręki” nie pokazując innych kart lub wszystkie rozłożyć przed nami i wskazując na słowo je wypowiadać. Wskazywać można oczywiście palcem albo łapką na muchy o śmiesznym kształcie.
  • Takich rund robimy co najmniej dwie. Zmieniając w drugiej rundzie kolejność pokazywanych słów. Możemy też robić to w różnym tempie lub modelować przy tym głosem.
  • W trzeciej rundzie my już nic nie mówimy, tylko pokazujemy słowa. Uczniowie mówią co widzą na obrazku. Tutaj aby zaskoczyć dzieci można użyć jakiegoś elementu do losowania np. kapelusza lub fajnej puszki.
  • Kart oczywiście można również użyć na innych etapach lekcji np. do gier utrwalających słownictwo takich jak np. memory lub połączyć je z grami takimi jak np. jenga czy krzesełka, o których pisałam tutaj.

Online:

  • Wyświetlamy stronę na Zoom lub innym programie którego używamy
  • Pokazując obrazek myszką – po kolei wypowiadamy słowa a dzieci powtarzają. Wiecie że Wasza myszka w komputerze może nie być strzałką?

Pod tym linkiem znajdziecie instrukcję jak zmienić kształt/ kolor myszki w swoim komputerze.

  • Następnie robimy drugą rundę – tym razem zakreślamy obrazek w np. w kółko, wypowiadamy słowa a dzieci je powtarzają, ale nie robimy tego po kolei. Tu również można zastosować modelowanie głosem oraz różne tempo prezentacji dla urozmaicenia.
  • W trzeciej rundzie po wyczyszczeniu ekranu z napisów, innym kolorem lub kształtem zakreślamy obrazki, ale tym razem nic nie mówimy. To dzieci mówią co zostało zakreślone przez nauczyciela. Tym samym sprawdzamy ile nasi uczniowie zapamiętali po dwóch rundach prezentacji słownictwa.
  • Można też poprosić dzieci o zaznaczanie obrazków przez funkcję “annotate draw” w Zoom, które już udało im się zapamiętać. Dzieci uwielbiają rysować po ekranie w trakcie lekcji online.

Oczywiście etap prezentacji, to tylko jeden z wielu etapów pracy z nowo poznanym słownictwem. Przed nami jeszcze jego przećwiczenie i utrwalenie. Najlepiej robić to, jak już wcześniej wspominałam, na grach, do których stworzenia użyliśmy obrazków z etapu prezentacji. Jeśli jesteście ciekawi jakie to są gry, zapraszam do posta o dżungli lub o dniu ziemi.

A jeśli chcecie się dowiedzieć jak użyć moich kart w połączeniu z gotowymi grami. Zajrzyjcie do posta o kolorowym drylowaniu z grą krzesełka lub jenga. Dużo też takich pomysłów na bieżąco znajdziecie na moim Instagramie. Zapraszam!