Dobra lekcja z angielskiego – czyli jaka? Według mnie to bardzo konkretny przepis. Jeśli chcesz się dowiedzieć jaki on jest wg mnie to zapisz się na newsletter aby śledzić wszystkie posty z kategorii „Tips and tricks Metodyka”

[activecampaign form=3]

Uczę angielskiego i niemieckiego od ponad 10 lat i postanowiłam podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi lektorami. Na co dzień jestem właścicielką szkoły językowej The Palms, w której zatrudniam ponad 20 lektorów. Wiem jakiego wsparcia potrzebują.

Idealne flashcards czyli jakie?

Flashcards to chyba najbardziej znane narzędzie używane na zajęciach. Nie wyobrażam sobie bez nich lekcji, bo odkąd pamiętam obrazki towarzyszą mi na każdym jej etapie. Jednak karty kartom nie równe. Na swojej drodze lektorskiej natknęłam się na wiele ich rodzajów. Dlatego podpowiem wam jak znaleźć idealne flashcards oraz przedstawię kilka sposobów jak za ich pomocą wprowadzać słownictwo, zarówno stacjonarnie jak i online.

Rodzaje kart obrazkowych

Pierwszym rodzajem kart obrazkowych są karty dołączane do zestawu lektorskiego podręcznika, z którego uczymy. Niestety nie zawsze są one dostępne. A jak już są, to nie odpowiadają mi wizualnie. Ja osobiście nie lubię zdjęć i wolę rysunki. Preferuje też małe flashcards, których można też użyć nie tylko do prezentacji słownictwa, ale też w grach i innych ćwiczeniach.

Kolejnym rodzajem kart obrazkowych są karty z wydawnictw takich jak np. Usborne. Są to piękne karty, wizualnie cudo, ale niestety nie zawsze pokrywają się ze słownictwem w podręczniku. Bardzo często czegoś mi brakuje, a dobieranie obrazków z internetu byłoby dla mnie estetyczną katastrofą. Dlatego gotowych i pięknie wydanych kart używam raczej okazjonalnie, kiedy realizuję w szkole jakiś tematyczny dzień. Wtedy dostosowuję swoje materiały do słownictwa narzuconego przez autora kart.

Rodzaj trzeci kart czyli karty z internetu to moim zdaniem najlepsza opcja. Karty można zdobyć u różnych blogerów, w ich sklepach internetowych lub na stronach typu teacherspayteachers.com Najczęściej karty spełniające moje kryteria wyboru, o których zaraz opowiem, są zazwyczaj płatne, ale za to ich jakość jest super. Są to również legalnie zakupione obrazki, a nie te „kradzione” z internetu, do których nie mamy praw autorskich.

Kryteria wyboru kart obrazkowych:

  1. Obrazki muszą być dobrej jakości
  2. Obrazki powinny być tego samego typu czyli albo zdjęcia albo rysunki. Ja preferuje rysunki.
  3. Zarówno zdjęcia jak i rysunki powinny mieć tego samego autora aby zagwarantować sobie ten sam styl.
  4. Obrazki nie mogą być po prostu ściągnięte z internetu. Jest to łamanie praw autorskich. Są strony na których można takie obrazki legalnie zakupić. Jest to dość drogie rozwiązanie dlatego lektorzy/blogerzy, którzy tworzą takie materiały zazwyczaj nie rozdają ich za darmo. Są to symboliczne kwoty, które przy większej ilości zakupionych materiałów zwracają koszt autorowi. Za to mamy jednak pewność, że możemy używać ich komercyjnie np. w swoich szkołach językowych.
  5. Obrazki powinny oczywiście być dostosowanie do wieku naszych słuchaczy i cieszyć ich oko. U dzieci częściej stosujemy obrazki rysunkowe, u młodzieży i dorosłych ikony, symbole lub zdjęcia.

Jak pewnie się domyślacie ja też sama tworzę takie karty obrazkowe. Zdecydowałam się na to dlatego, ponieważ chciałam mieć materiał dostosowany zarówno do zajęć stacjonarnych jak i tych online. Dodatkowo – lubię kreatywnie wykorzystywać swoje zasoby, więc raz zakupione obrazki służą mi jeszcze do stworzenia innych gier. Robię to nie bez powodu. Badania pokazują, że większość naszego społeczeństwa to wzrokowcy, dlatego powielenie tych samych obrazków w jak największej ilości gier i ćwiczeń, powoduje lepsze zapamiętanie słownictwa.

Oto przykłady moich flashcards.

Jak używać moich flashcards do prezentacji słownictwa?

Stacjonarnie:

  • Stronę z kartami drukujemy dwukrotnie (obrazki przydadzą się również do gier np. memory)
  • Wycinamy obrazki
  • Pokazując po kolei obrazki wypowiadamy słowo, a dzieci powtarzają za nami
  • Karty możemy pokazywać „z ręki” nie pokazując innych kart lub wszystkie rozłożyć przed nami i wskazując na słowo je wypowiadać. Wskazywać można oczywiście palcem albo łapką na muchy o śmiesznym kształcie.
  • Takich rund robimy co najmniej dwie. Zmieniając w drugiej rundzie kolejność pokazywanych słów. Możemy też robić to w różnym tempie lub modelować przy tym głosem.
  • W trzeciej rundzie my już nic nie mówimy, tylko pokazujemy słowa. Uczniowie mówią co widzą na obrazku. Tutaj aby zaskoczyć dzieci można użyć jakiegoś elementu do losowania np. kapelusza lub fajnej puszki.
  • Kart oczywiście można również użyć na innych etapach lekcji np. do gier utrwalających słownictwo takich jak np. memory lub połączyć je z grami takimi jak np. jenga czy krzesełka, o których pisałam tutaj.

Online:

  • Wyświetlamy stronę na Zoom lub innym programie którego używamy
  • Pokazując obrazek myszką – po kolei wypowiadamy słowa a dzieci powtarzają. Wiecie że Wasza myszka w komputerze może nie być strzałką?

Pod tym linkiem znajdziecie instrukcję jak zmienić kształt/ kolor myszki w swoim komputerze.

  • Następnie robimy drugą rundę – tym razem zakreślamy obrazek w np. w kółko, wypowiadamy słowa a dzieci je powtarzają, ale nie robimy tego po kolei. Tu również można zastosować modelowanie głosem oraz różne tempo prezentacji dla urozmaicenia.
  • W trzeciej rundzie po wyczyszczeniu ekranu z napisów, innym kolorem lub kształtem zakreślamy obrazki, ale tym razem nic nie mówimy. To dzieci mówią co zostało zakreślone przez nauczyciela. Tym samym sprawdzamy ile nasi uczniowie zapamiętali po dwóch rundach prezentacji słownictwa.
  • Można też poprosić dzieci o zaznaczanie obrazków przez funkcję „annotate draw” w Zoom, które już udało im się zapamiętać. Dzieci uwielbiają rysować po ekranie w trakcie lekcji online.

Oczywiście etap prezentacji, to tylko jeden z wielu etapów pracy z nowo poznanym słownictwem. Przed nami jeszcze jego przećwiczenie i utrwalenie. Najlepiej robić to, jak już wcześniej wspominałam, na grach, do których stworzenia użyliśmy obrazków z etapu prezentacji. Jeśli jesteście ciekawi jakie to są gry, zapraszam do posta o dżungli lub o dniu ziemi.

A jeśli chcecie się dowiedzieć jak użyć moich kart w połączeniu z gotowymi grami. Zajrzyjcie do posta o kolorowym drylowaniu z grą krzesełka lub jenga. Dużo też takich pomysłów na bieżąco znajdziecie na moim Instagramie. Zapraszam!

Jak robić skuteczne notatki – Bullet journal pomoże twoim uczniom w nauce języków

Jakie notatki są skuteczne w nauce języków? Jak robić dobre notatki na lekcji? Jak zapisać listę nowych słówek, aby je lepiej zapamiętać? Jak pomóc uczniom w zapamiętaniu nowego materiału z lekcji? Takie pytania często zadają mi uczniowie, rodzice i czasem niektórzy lektorzy podczas szkoleń metodycznych. Pomyślałam, że zdradzę Wam mój pomysł na skuteczne notatki w nauce.

Świat się zmienił

Od czasu, kiedy zaczęłam pracować w zawodzie lektora minęło już kilkanaście dobrych lat. Świat w tym czasie bardzo się zmienił. Kiedy zaczynałam pracę, zachłysnęłam się dostępnymi w internecie gotowymi kserówkami. Na tym etapie zastępowały mi notatki, szczególnie w grupach dziecięcych. Z biegiem czasu, uznałam, że kserówka jest pułapką lektora i zaczęłam je eliminować, również ze względów na ochronę środowiska. Dużo więcej teraz gram w gry językowe, nie tylko na dywanie ale i online, a podręczniki mam dostępne elektronicznie. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że w związku ze zwiększeniem pracy w online, bardzo często zapominamy o pisaniu i koncentrujemy się tylko na mówieniu. To oczywiście ma swoje plusy, ale chyba nie chodzi nam o to, aby nasi uczniowie byli analfabetami. Dlatego idąc za ciągłym ich rozwojem, postanowiłam wykorzystać w swojej pracy lektora, coś co bardzo wpisuje się w kreatywne nauczanie. Teraz robimy na lekcji notatki w Bullet Journal.

Co to jest Bullet Journal?

Bullet Journal to nic innego jak zeszyt w kropki do tworzenia własnych, kreatywnych notatek. To w jaki sposób notujesz zależy od ciebie i od twoich upodobań. Możesz robić listy, mapy myśli, używać tylko czarnego mazaka lub malować farbami. Pomysłów na to jak to robić jest wiele, a w internecie dostępnych jest mnóstwo inspiracji.

Dla nas lektorów jednak najważniejsze jest to, żeby nasi uczniowie się robili skuteczne notatki w trakcie lekcji. Powinni zapisać nowo wprowadzone słownictwo, notować zagadnienia gramatyczne a potem na podstawie tych notatek powtarzać materiał przed lekcją. Aby ich do tego zmotywować, musimy mieć coś fajnego, miłego dla oka. Przecież większość z nas uczy się przez pisanie, a potem wzrokowo zapamiętuje to co ma w notatce. Dlatego im większą uwagę przyłożymy do tych notatek i im więcej czasu spędzimy na ich upiększaniu i udoskonalaniu, tym więcej się nauczymy.

Naukowcy potwierdzają jakie notatki są skuteczne w nauce języków

To, że większość z nas uczy się i lepiej zapamiętuje przez pisanie, wiedziałam już od dawna. Wnioski te wyciągnęłam podczas wieloletniej pracy z moimi uczniami. Ale są też na świecie ludzie, którzy takie tezy potwierdzają lub obalają naukowo.

Już kilka lat temu Anne Mangen z University of Stavanger’s Reading Centre dowiodła, że wpływ na łatwość i szybkość zapamiętywania nowo poznanego materiału ma kilka kwestii.

Ręcznie robione notatki są skuteczniejsze

Po pierwsze podczas ręcznego pisania aktywizują się inne ośrodki mózgu niż przy pisaniu np. na klawiaturze. Po drugie ruchy naszych rąk angażują lepiej naszą pamięć motoryczną. Oznacza to, że podczas pisania, odczytujemy zapisany materiał, wywołując dużo silniejsze skojarzenia. Dzięki temu, to co zapisaliśmy, mocniej zapada nam w pamięć. Anne Mangen poszła o krok dalej. Jej badania wykazały, że ręczne pisanie aktywuje ośrodek Broki – strukturę mózgu, która odpowiada za mowę. Oznacza to, że robiąc notatki ręcznie np. w pięknym Bullet Journal, nie tylko szybciej zapamiętujemy zapisany materiał, ale również łatwiej przychodzi nam odtwarzanie tego w mowie, a także rozumienie napisanej i wypowiadanej treści.

Tłumacząc to na język lektorski – pisząc ręcznie, piszemy wolniej. Dłużej koncentrujemy się nad zapisanym wyrazem i kilkakrotnie powtarzamy go w myślach. To prowadzi do lepszego i szybszego jego zapamiętania. Ta koncentracja natomiast wzmaga rozumienie, a powtarzanie w głowie często prowokuje do szeptania zapisywanych słów, dodając jednocześnie odwagi do swobodnego wypowiadania się na szerszą skalę.

Jak robić skuteczne notatki w Bullet Journal?

Nie wszyscy chcą lub umieją notować. Dlatego, aby ich do tego zachęcić, trzeba po prostu pokazać im jak to robić. Czasami wystarczy zrobić taką przykładową notatkę na tablicy lub ekranie monitora podczas lekcji online. Można robić ją wspólnie i angażować przy tym uczniów. U małych dzieci wspólnie wybieramy np. chmurki, ramki i zawijasy do map myśli. Dzięki temu dzieci uczą się tak zwanych słów grupujących np.: animals, bodyparts, verbs itd., dodatkowo rysując nowo poznane słówka. Natomiast młodzież i dorośli na wyższych poziomach dopisują skojarzenia i synonimy, również korzystając z różnego rodzaju chmurek i strzałek.

Planer dla nauczyciela

Bullet Journal to nie tylko super narzędzie dla naszych uczniów – to również super planer dla nauczyciela. Pewnie są wśród was osoby, lubiące planować swoje lekcje na papierze, ale jeszcze nikt nie wyprodukował czegoś, co sprawdzało by się w 100% w pracy lektorskiej. Żaden gotowy kalendarz nie udźwignie moim zdaniem tylu różnych grup lub osób indywidualnych każdego dnia, a Bullet Journal – tak. W Bullet Journal sami decydujecie, jak planujecie. Macie tu dużo możliwości.

Ja każdą stronę poświęcam jednej grupie. Notuję temat zajęć, do niego wybrane filmiki i gry. Robię sobie przykładową notatkę dla moich uczniów, zapisuję pracę domową. Dodatkowo zawsze mam tam miejsce na notatki w trakcie lekcji. Przecież czasami tyle pomysłów pojawia się ad hock.


Moja subiektywna rekomendacja notesów bullet journal

Skuteczne notatki_notes_w kropki

nr 1. Różowy notes A5 w kropki Jest idealny do użycia na co dzień. Mały format i niska cena w porównaniu z innymi markami sprawia, że zawsze mogę kupić kolejny. Znalazłam go w bardzo promocyjnej cenie z rabatem 23 %. Ma kopertę z tyłu na karteczki, posiada specjalną gumkę na długopis, wstążka jest w kolorze okładki i notes zamykany jest na sprytną gumkę! Same plusy!

KLIKNIJ TUTAJ ABY KUPIĆ TEN NOTES


Skuteczne_notatki-notes-w-kropki

nr 2. Notes w kropki Moleskine małego formatu. To klasyka w najlepszym wydaniu. Kartki są bardzo dobrej jakości. Na końcu jest też kieszonka, jest gumeczka w kolorze notesu. Jest piękny. Zawsze z przyjemnością w nim notuję. Jest aktualnie w promocji -10%. Jak masz ochotę na ten klasyk, kliknij w link poniżej.

KLIKNIJ TUTAJ ABY KUPIĆ KLASYK


Skuteczne_notatki_notes-w-kropki

nr. 3 na mojej liście to wyjątkowy notes Bullet Journal Geometric. Jeśli lubicie niejednolite okładki i wzory, ten notatnik będzie dla was idealny. Co więcej kolory przeszły tu również do środka. Żółta kieszonka to coś czego nie widziałam w innych notesach. Do tego na początku znajdziecie krótki opis jak planować. Bardzo wysoka jakoś papieru i szycia notesu. Nie widać po nim upływu czasu. Niestety nie zawsze jest dostępny ale można go kupić na zamówienie.

KLIKNIJ TUTAJ ABY KUPIĆ BULLET JOURNAL GEOMETRIC


nr. 4 to inny klasyk – tym razem Bullet Journal Leuchtturm. Jest bardzo podobny jakościowo do Moleskina, ale ma dużo więcej kolorów okładek do wyboru. Niestandardowe kolory okładek i piękny papier, to właśnie to co wyróżnia ten notatnik. Do tego solidna niemiecka firma. Trochę droższy ale za to super jakość!

KLIKNIJ TUTAJ ABY KUPIĆ NOTES LEUCHTTURM


Skuteczne_notatki_notes_w_kropki

nr. 5. to Jaguar wśród notesów – Nuuna. Jest dostępny w wielu wzorach. Cena bardzo wysoka. ale za to jaka jakość. Notatnik szyty, piękny papier i skórzana okładka. Do tego nieprzeciętna kolorystyka i grafika! Tak piękny, że aż szkoda używać :)

KLIKNIJ TUTAJ ABY KUPIĆ TEGO JAGUARA


Notes w kropki PDF do ściągnięcia

Mam dla was też małą niespodziankę, ponieważ przygotowałam dla Was kartkę w kropki do notowania online. Jest to kartka którą np. w zoomie można „wyszerować” swoim uczniom i na niej robić notatki, dając im jednocześnie dobry przykład jak to robić w swoich zeszytach.

Trzy gotowe wzory możesz już teraz ściągnąć od ręki, a od jutra pomysły na wykorzystanie będą na moim Insta Stories.
Obserwuj mój profil Igraszki Językowe na Instagramie i bądź na bieżąco!

Gotowe strony PDF możesz pobrać za darmo ze sklepu. Znajdziesz je tutaj <klik>. Potem wydrukuj sobie i sprawdź jak Ci się podoba nowy sposób notowania. A jak już się przekonasz, że to Ci się podoba, to kupisz sobie piękny bullet journal.

Notes do wydrukowania PDF

Inne posty, które mogą Cię zainteresować

Dyscyplina online

Urozmaicenie online

Gotowce na czarną godzinę

Dyscyplina na lekcji online

Dyscyplina na lekcji online to wyzwanie każdego nauczyciela uczącego przez internet. Dodatkowo, jeśli mamy do czynienia z grupą dzieci czy młodzieży, to jej utrzymanie okazuje się być bardzo trudne. Przekrzykujący się uczniowie i tacy, którzy nie odzywają się wcale, wyłączanie kamer lub kombinowanie z tłem, zmienianie nicków, pisanie na prywatnym czacie, nie wypełnianie ćwiczeń… To właśnie główne objawy braku dyscypliny na lekcji online. A jakie są jej powody? Jak sobie z tym radzić?

Pierwszym powodem braku dyscypliny na lekcji online są zakazy. Wszystko czego nie wolno robić dzieciom jest bardzo dla nich kuszące. Trzeba więc pozytywnie to wykorzystać do urozmaicenia lekcji.

Bądź cicho! Czyli dzieci przekrzykujące się i te nie mówiące wcale.

Jeśli dzieci przekrzykują się, to znaczy, że nie została ustalona kolejność wypowiedzi. Proponuję, aby dzieci na początku lekcji ustaliły swoją kolejność rzucając kostką. Numer, który wylosują będzie określał ich kolejność przy każdej grze czy ćwiczeniu. Jeśli ktoś wylosuje numer cztery: odpowiada czwarty na pytanie, czwarty gra w grę oraz czyta czwarty przykład w zadaniu pisemnym. Polecam do tego wirtualną kostkę, którą znajdziecie tutaj. Gwarantuję, że dyscyplina na lekcji online zostanie utrzymana!

Ta sama metoda sprawdzi się przy dzieciach, które niechętnie uczestniczą w zajęciach. Wylosowany numerek wskazuje na to, że odpowiadają wszyscy w jakiejś określonej kolejności a nie ten kto chce.

Nie wyłączaj kamery i nie kombinuj z tłem!

Dzieci z różnych powodów wyłączają kamerę lub zmieniają tło. Czasami po prostu wstydzą się pokazać miejsce, gdzie aktualnie się znajdują bądź uważają że ich pokój nie jest wystarczająco ładny. A może obok siedzi babcia i zagląda im przez ramie. Tutaj proponuję wykorzystać ich umiejętności informatyczne i pozwolić na zmianę tła pod jednym warunkiem. Tło musi nawiązywać do tematu naszej lekcji. Można wybrać tylko jedno. Zachowanie tła na lekcji gwarantuje krótką wypowiedź na temat tego co się na nim znajduje.

Ta metoda zadziała również na osoby wyłączające kamerę całkiem, ponieważ wprowadzenie tła może ukryć to, czego wstydzą się pokazać, a dodatkowo zaangażuje ich w wybór tła zgodnego z tematem i zmotywuje do wypowiedzi.

Nie zmieniaj nicku!

A właściwie, dlaczego nie? Tu obowiązuje zasada podobna jak z ekranem. Każde dziecko przygotowuje sobie nick zgodny z tematem lekcji, który ogłaszam zawsze lekcję wcześniej. Utrudnieniem jest wybór słówka, którego nie ma w podręczniku. I tu zaczyna się googlowanie! Dodatkowo nick ten używany jest przez całą lekcję we wszystkich grach takich jak np. Kahoot! Ja również zwracam się do uczniów za pomocą tych nicków. Używamy ich także w zwykłych wypowiedziach, kiedy dzieci zwracają się do siebie. Gwarantuje, że mówienie do kogoś per np. marchewka dostarczy wiele pozytywnych emocji. Oczywiście wybór nicku dotyczy również nauczyciela.

Dyscyplina na lekcji online i wybrane imiona w nawiązaniu do tematu lekcji

Nie pisz na prywatnym czacie!

Pozytywna dyscyplina na lekcji online może też ten zakaz wykorzystać do urozmaicenia lekcji. Bo dlaczego nie pisać do siebie na czacie? Jest wiele zadań, które będą to umożliwiały. A oto kilka z nich:

  1. Gra w kalambury – jeden uczeń pisze drugiemu na prywatnym chacie, jaki wyraz ma on pokazać przed kamerą, inni muszą go odgadnąć
  2. Ukryte story – Uczniowie piszą do siebie kolejne zdania historyjki, nie zdradzając zdania napisanego przez poprzednika. Oczywiście w nadanej wcześniej kostką kolejności i z użyciem swoich nicków. Następnie odczytujemy historyjkę, która zawsze przez ukryte zdania wychodzi bardzo śmieszna. Koniecznie używamy tu struktur gramatycznych i słownictwa zgodnego z lekcją
  3. Zgadnij kim jestem – podobne do kalamburów – jedna osoba wysyła wszystkim uczestnikom kursu słowo. Jedna z osób celowo go nie dostaje. Zadając pytania musi zgadnąć jakie słowo wszyscy inni dostali w wiadomości prywatnej.

Wypełniaj ćwiczenia

To właściwie nakaz a nie zakaz, ale też zaburza nam pozytywną dyscyplinę na lekcji online. Dzieci z zasady nie lubią pisać. Ale czy muszą? A może wystarczy, że wypełnią w każdym ćwiczeniu tylko jeden przykład z numerem który wylosowali? Reszta może być pracą domową, za zrobienie której będzie jakaś fajna nagroda np. wybór gry na kolejnej lekcji online.

Drugim powodem braku dyscypliny na lekcji jest nuda.  Nuda natomiast powoduje spadek koncentracji. A spadek koncentracji prowadzi do braku dyscypliny i małego zaangażowania ucznia na lekcji. To ostatnie znowu przekłada się na brak efektów nauki i niezadowolenie ucznia z kursu.

Dlatego koniecznie musimy zadbać o ciekawą, urozmaiconą i angażującą dzieci lekcje, aby dyscyplina na lekcji online była utrzymana. A oto kilka na to sposobów:

Daj możliwość dzieciom pobawić się komputerem

Dzieci lubią grać na komputerze, więc trzeba to wykorzystać. Wystarczy nauczyć dzieci rysowania na ekranie, a umożliwi wam to wprowadzenie takich gier jak: wyszukiwanka, kółko i krzyżyk lub wyścigi. Przygotowywałam już takie specjalnie dostosowane do zooma na różne okoliczności takie jak Easter czy Earthday. Niedługo pojawią się kolejne.

Wprowadź quizy

Quizy to świetny sposób na utrwalenie materiału a dzieci uwielbiają ze sobą konkurować, zarówno indywidualnie jak i w grupach. Bardzo fajne i angażujące dzieci quizy można również stworzyć samemu. Świetne aplikacje do tego to Kahoot oraz Baamboozle.

Interaktywne filmiki w formie quizów znajdziecie między innymi również na islcollective.com w zakładce video lessons.

Interaktywny podręcznik

Jeśli używasz podręcznika do swojego kursu nie rezygnuj z niego w czasie lekcji online. Wiele wydawnictw dodaje ich interaktywną wersję z grami i animowanymi historyjkami darmowo do podręcznika nauczyciela. Ja wyświetlam dzieciom ćwiczenia na ekranie, dzięki czemu one czują się bezpiecznie, bo dokładnie wiedzą na której stronie jesteśmy i które ćwiczenia robimy. Dodatkowo na końcu razem wypełniamy wersje online, tak aby sprawdzić prawidłowe odpowiedzi.

Zaangażuj dzieci po drugiej stronie komputera

Na pewno każde dziecko ma kostkę i kredki oraz mnóstwo przedmiotów wokół siebie. Pozwólmy więc dzieciom przy grze planszowej rzucać swoją kostką. Dla urozmaicenia niech losują kredkami kolory do wykonania ćwiczenia w książce. A kiedy opisują co mają na sobie, niech przyniosą swój ulubiony t-shirt z szafy za sobą.

Podsumowując, aby utrzymać pozytywną dyscyplinę na zajęciach online należy zrobić dwie rzeczy. Najpierw obrócić zakazy w pozytywne ich urozmaicenie, co poprawi zaangażowanie uczniów. A następnie nieco urozmaicić lekcje. Dzięki temu wzrośnie koncentracja naszych słuchaczy, która jest wrogiem numer jeden bałaganu i złego zachowania.

Życzę Wam wszystkim dużo wytrwałości w tej naszej nowej rzeczywistości i dobrej zabawy w wyszukiwaniu nowych i kreatywnych sposobów nauczania online. A jeśli nie macie na to sami czasu ani siły, zaglądajcie do mnie. Zawsze znajdziecie tu gotowce i pewniaki na wasze zajęcia.

Jak urozmaicić lekcje online

Lekcje online stały się naszą rzeczywistością z dnia na dzień. Tutaj znajdziecie kilka sprawdzonych pomysłów jak urozmaicić lekcje online, kiedy nie ma możliwości grania w gry na dywanie

Kolorowe drylowanie z grą krzesełka

Jak już Wam wspominałam, badania dowodzą, że aby nasi słuchacze zapamiętali nowo poznany materiał, potrzebujemy co najmniej pięciu powtórek w trakcie lekcji. Ale nie chodzi tu o to aby 5 razy coś powiedzieć, tylko o to aby aktywności związanych z danym materiałem było przynajmniej pięć. Dlatego do kolorowego drylowania potrzebujemy większej ilości gier. Raz drylujemy grą Jengą, a za chwilę np. grą krzesełka, którą dzisiaj Wam przedstawię.

Kolorowe drylowanie z krzesełkami

Jeśli chodzi o zasady drylowania, niczym one nie różnią się od tych, które stosujemy w grze Jenga, o której poczytacie tutaj. Tu też mamy kolory. Tyle że zamiast klocków są krzesełka. Ich ilością również łatwo można sterować, bo jeśli potrzebujemy 3 kolorów do przećwiczenia pytań, przeczeń i zdań twierdzących w danej konstrukcji, po prostu bierzemy sobie krzesełka w trzech kolorach. Natomiast jeśli chcemy przećwiczyć np. 6 czasów, kolorów krzesełek powinno być sześć.

Legenda kolorów

Podobnie jak w grze Jenga i w grze krzesełka potrzebujemy zrobić sobie legendę kolorów. Tutaj technika jest dowolna. Jeśli natomiast dysponujecie tablicą interaktywną, można kolorami, które mamy w grze (bo wersje kolorystyczne są różne) napisać co trzeba zrobić biorąc np. czerwone krzesełko.

Jak losować krzesełka?

Do losowania krzesełek potrzebujemy oczywiście kostki. Dlaczego? Ponieważ gdybyśmy dali wolność wyboru naszym słuchaczom, oni wybieraliby tylko te łatwiejsze zadania. Tyle że do tej gry nie ma dostosowanej kostki a kostka z gry jenga może zawierać inne kolory. Co zrobić? W tym wypadku bierzemy normalną kostkę i przygotowujemy dodatkową legendę jaki numer odpowiada jakiemu kolorowi krzesełek lub dopisujemy cyfry do legendy z zadaniami.

Standardowe zasady gry

Gra krzesełka polega na ułożeniu wieży z krzesełek w taki sposób, aby tylko to pierwsze krzesełko dotykało ziemi. Dokładane krzesełka muszą być zaczepione tak, aby nie spadły i nie dotykały ziemi.

Językowe zasady gry

Nauczyciel wykłada pierwsze krzesełko. Słuchacze po kolei rzucają kostką wybierając kolor krzesełka i zadanie z nim związane np. ułożenie pytania w konstrukcji „have got” z dodatkowo wylosowanym słówkiem z puli karteczkowej. Po wykonaniu zadania słuchacz zaczepia krzesełko na to postawione przez nauczyciela i tak robią również kolejne osoby. Jeśli przy dokładaniu swojego krzesełka, krzesełka ułożone wcześniej spadną, słuchacz musi wykonać dodatkowe zadania związane z kolorami tych krzesełek i spróbować na nowo zbudować wieżę. Jeśli wieża zburzy się całkowicie, można zakończyć grę lub poczekać aż skończą się krzesełka.

To jak, wolicie Jengę czy krzesełka? A może tak jak ja i to i to?

Kolorowe drylowanie z Jengą

Tak jak Wam obiecałam, dzisiaj pokaże Wam jak drylować za pomocą Jengi. Przyznam że jest to jedna z ulubionych gier w mojej szkole i z czego jestem bardzo dumna, najczęściej używana przez lektorów.

Co to jest Jenga?

Jenga jest grą, która składa się z dużej ilości drewnianych klocków. W klasycznej wersji wszystkie klocki są jednego koloru naturalnego drewna. Klocki układamy odpowiednio w wierzę trzy klocki w jedną i trzy w drugą stronę. Zasady gry są bardzo proste,  wyciągamy klocki tak, aby nie zburzyć wierzy. Pewnie już powoli zastanawiacie się jak to powiązać z nauką języka? Ale o tym za chwilkę. Najpierw przyjrzyjmy się rodzajom tej gry.

Rodzaje gry Jenga

Rodzaje gry Jenga

Jak widać na zdjęciu powyżej mamy różne rodzaje gry jenga: klasyczną, z cyferkami, okrągłą, warzywną, robaczkową itd. Czy wszystkie nadają się do nauki języków obcych? W zasadzie tak, tylko że niektóre z nich ograniczają nas w możliwościach jej użycia na lekcji, dlatego warto jest wybrać taką, która tego nie robi. A jaka to będzie? Jakie cechy powinna mieć Jenga, aby dobrze nam służyła?

Jak wybrać odpowiednią Jengę?

Jeśli mamy duży budżet, można oczywiście kupić sobie wszystkie rodzaje. Wtedy po prostu jeśli chcemy nauczyć naszych słuchaczy cyferek, bierzemy tą z cyferkami, jeśli warzyw to warzywną. Ale co zrobić jeśli chcemy przećwiczyć odmianę czasownika lub różne czasy? Wtedy potrzebujemy taka jengę, która jest multifunkcyjna i z domieszką kreatywności pomoże nam wydrylować dosłownie wszystko.

Taka Jenga powinna zawierać klocki w różnych kolorach (są jengi z trzema kolorami lub sześcioma) oraz kostkę do losowania koloru. Jak ta na zdjęciu.

Idealna Jenga

Jak grać aby się nauczyć?

Bez względu na to jakiego języka uczymy, zawsze znajdą się w nim obszary, które należy wydrylować. Do tego, aby nie było nudno, potrzebujemy takiego narzędzia jakim jest gra Jenga.

Przygotowanie gry

Najpierw należy wybrać ilość kolorów. Ta ilość zależy od tego co chcemy wydrylować. Jeśli mają być to np. trzy różne czasy, trzy okresy warunkowe lub jeden czas ale w trzech konstrukcjach: pytanie, przeczenie i zdanie twierdzące, to wybierzmy Jengę z trzema kolorami. Jeśli natomiast mamy odmianę czasownika przez osoby a jest ich sześć lub 6 różnych bloków tematycznych do powtórki to wybierzmy tą z sześcioma kolorami.

Dodatkowo, ponieważ zależy nam na wypowiedziach pełno zdaniowych, przygotowujemy karteczki. Na tych karteczkach może być wszystko.

Następnie przygotowujemy opis kolorystyczny, czyli jaki kolor za co będzie odpowiadał. Może to być napisane na kolorowo na tablicy, lub na kartce, która będzie leżała obok Jengi.

Przykład

Celem zajęć było nauczenie dzieci odmiany czasownika „jeść” przez osoby w języku niemieckim. Na tablicy napisałam więc odmianę tego czasownika przez osoby a osoby pozakreślałam kolorami z Jengi. Dodatkowo obok gry leżały karteczki z różnymi rodzajami jedzenia, które zostały wprowadzone wcześniej.

Przebieg gry

Słuchacze po kolei rzucają kostką z kolorami. Patrzą jaki kolor wylosowali. Ten kolor odpowiada czasownikowi jeść w danej osobie. Do tego losują karteczkę z jedzeniem i odpowiednio układają zdanie np. „On je ryż z warzywami”.

Przy każdej innej gramatycznej strukturze gra przebiega podobnie. Np. mamy 3 kolory. Każdy kolor to inny czas. Piszemy na tablicy jaki kolor to jaki czas. Do tego mamy karteczki z czasownikami. Słuchacze rzucają kostką, kolor narzuca im czas, w którym należy ułożyć zdanie z dodatkowo wylosowanym czasownikiem.

Po wykonanym zadaniu należy oczywiście wyciągnąć klocek w wylosowanym kolorze. Nie zapominamy o tym, bo to daje naszym słuchaczom radość i odwraca ich uwagę od nudnego drylowania!

Nie zapomnij wyciągnąć klocka!:)

I oto cała magia:) A już za tydzień przedstawię Wam kolejną kolorową grę. Tym razem będą to krzesełka.

Kolorowe drylowanie

Drylowanie w trakcie zajęć językowych jest zazwyczaj bardzo nudne. No bo ile można powtarzać słówka lub zdania? Niestety musimy drylować, bo bez wielokrotnego powtórzenia w mowie, bardzo trudno nam będzie zapamiętać materiał na tyle, aby potem bez zastanowienia używać go w konkretnym kontekście. Ale ja znalazłam na to sposób i to bardzo fajny bo kolorowy:)

Co zazwyczaj drylujemy?

– grupy słownictwa

– odmiany czasowników np. „to be”

– różne konstrukcje gramatyczne np. pytania, negacje lub zdania twierdzące np. z „have got”

– tworzenie pytań, przeczeń i zdań twierdzących w konkretnym czasie np. „Simple Present”

– okresy warunkowe

– phrasal verbs np. „z get, go lub put”

I tak dalej…….

Możliwości jest bardzo wiele.

Czego  do tego potrzebujemy?

Przede wszystkim potrzebujemy dużo karteczek, najlepiej kolorowych, kolorowe gry, czasami dodatkowo jeszcze kostki.

A co to są kolorowe gry?

Kolorowe gry to takie, których części składowe są w różnych kolorach i mogą nam coś określać. Może to być zwykła kostka, która zamiast cyfr ma kolory. Ale mogą to być też takie gry jak bierki, pchełki, jenga czy krzesełka.

Kolorowe drylowanie z kostką.

Kostka z kolorami świetnie nadaje się do przećwiczenia odmiany czasowników. Dlaczego? Bo akurat kostka ma 6 boków, a my mamy 6 osób w odmianie. Patrzymy więc jakie kolory mamy na kostce i bierzemy sobie 6 karteczek w tych samych kolorach. Na każdej piszemy odpowiednio: I, you, she, we, they…. Słuchacze rzucają kostką i odmieniają czasownik w osobie, której kolor wylosowali. Czyli jeśli na żółtej karteczce jest napisane he, to osoba która wyrzuci kolor żółty musi odmienić czasownik np. „to be” do osoby „he”. Zazwyczaj czasownik to be wprowadzany jest przy jakimś kontekście np. „narodowości lub zawodów”. Można więc obok kostki położyć flashcards z danej grupy słownikowej np. „flagi”, którą chcemy wydrylować i oprócz rzucenia kostki słuchacz losuje kartę i mówi odpowiednio zdanie „He is british”.

Kostka to nuda.

Niestety kostka w mojej szkole z racji dużej ilości fajnych gier nie jest już atrakcyjna. Dlatego w kolejnych postach opisze Wam inne kolorowe gry. Pierwszą z nich będzie gra jenga, potem krzesełka i może jeszcze jakieś inne:) A jeśli już dzisiaj chcecie poczytać coś o kolorach, polecam posta o pchełkach. Znajdziecie go tutaj.

Ale po co grać?

Czasami szkoląc lektorów słyszę pytanie. Ale po co tracić czas na wyciąganie tego klocka, czy bierki? Co to daje? Odpowiedzi na te pytania jest kilka. Po pierwsze drylowanie jest nudne, więc fajnie jest jeśli połączymy tą nudną część z rywalizacją czy napięciem jakie gwarantuje nam gra. Po drugie napięcie i rywalizacja pozwala skierować nasze myśli w inną stronę, czyli tworząc zdanie w danej konstrukcji już kombinujemy który klocek lub bierkę najlepiej wyciągnąć. To odwrócenie uwagi sprawia że tworzenie zdań staje się bardziej naturalne. Po trzecie różne gry dają nam możliwość powtórzenia danego materiału kilka razy. Badania dowodzą, że aby dobrze zapamiętać nowo poznany materiał należy powtórzyć go pięć razy. Tak więc chcąc powtórzyć i utrwalić np. „czas Simple Present z daily routines i godzinami” można najpierw opisywać swój dzień, opisać dzień osoby z filmiku, który oglądaliśmy i przepleść to wszystko kolorowymi grami, co zapewni nam zróżnicowaną lekcję, w czasie której rozwiniemy wszystkie sprawności językowe, wydrylujemy słownictwo i konstrukcje oraz dla dobrego zapamiętania w przyjemny sposób powtórzymy wszystko przynajmniej 5 razy. Efekt gwarantowany!

A już w niedzielę kolejny post z cyklu o kolorowym drylowaniu:)

Dorośli nie chcą grać w gry!

Często zadajecie mi pytanie, co zrobić jeśli dorośli nie chcą grać w gry w trakcie zajęć językowych. Jest to bardzo rzadkie zjawisko, ale czasami może się zdarzyć i nie ma to znaczenia czy są to zajęcia indywidualne czy grupa. Z czego to wynika i jak temu zaradzić? Na te dwa pytania postaram się Wam dzisiaj odpowiedzieć.

Obserwacje

Ponieważ większość moich słuchaczy uwielbia gry, postanowiłam zrobić mały eksperyment i poobserwować zajęcia innych lektorów w mojej szkole, szczególnie w kwestii użycia gier na zajęciach. Nie było to łatwe, ponieważ w trakcie takich zajęć stykają się różne osobowości, z różnym doświadczeniem i nastawieniem do świata, co również może mieć wpływ na to, czy ktoś coś chce robić lub nie. Dlatego starałam się znaleźć jakieś cechy wspólne, coś z czego może powstać ogólnie działający schemat, co robić a czego nie, aby nasi słuchacze chcieli grać. A oto wynik moich obserwacji.

Co to znaczy chcieć? Kto tu rządzi?

To my jesteśmy nauczycielami i planujemy swoją lekcje. Dlatego absolutnie nie zadajemy pytań swoim słuchaczom np.: To może teraz zagramy w bierki? W taki sposób zdradzamy swoją niepewność i narażamy się na odpowiedź Nie, może poróbmy ćwiczenia, wiesz ja wolę pisać. Ale ten ktoś nawet nie spróbował i nie wie tak naprawdę, czy lubi grać czy nie. Również nie zdążył się dowiedzieć po co ma grać i jakie będą zasady gry. Taka osoba ma w głowie gry, w które gra ze swoim dzieckiem.

Nasze przekonanie że to działa – forma drylu, wielu powtórek

Planując lekcje dostosowujemy grę do tego co chcemy przećwiczyć. Wiemy też doskonale, dlaczego warto grać. Możemy również swoim słuchaczom wytłumaczyć jakie walory mają gry językowe. Przecież dzięki nim, powtarzanie czy drylowanie różnych konstrukcji staje się przyjemne. Wytłumaczcie swoim słuchaczom, że nie będziemy grać w standardowy sposób. Nie gramy dla samego grania. Wszystko co tu robimy, robimy w określonym celu.

Cel gry

Zawsze zanim zaczniemy grać, musimy koniecznie wytłumaczyć naszym słuchaczom, jaki jest konkretny cel gry w którą chcemy zagrać, bez tego mogą oni nie zrozumieć po co wyciągacie np. bierki. Mówimy: Dzisiaj ćwiczymy czas Simple Present, szczególnie zadawanie pytań oraz przeczenia. W tym celu zagramy dzisiaj bierki, a zobaczysz jak łatwe jest użycie tego czasu.

Klarowne zasady

Po przedstawieniu celu gry, wyjaśniamy dokładnie jej zasady. Będąc dalej w temacie bierek i czasu Simple Present mówię mojemu słuchaczowi, że kolory bierek mają znaczenie. Mając trzy kolory: czerwony, niebieski i żółty określam, że kolor czerwony to pytanie, niebieski przeczenie a żółty to zdanie twierdzące. Do tego mam oczywiście przygotowanie karteczki z innymi słówkami do losowania, które danego dnia przerabialiśmy. Dalej tłumaczę, że za chwilkę rozrzucę bierki według standardowych reguł gry i będziemy próbować kolejno je wyjmować nie ruszając innych. Kiedy uda się wyjąć bierkę czerwoną – układamy pytanie z wylosowanym do tego słówkiem. Tym sposobem będziemy układać różne zdania i za jednym razem wydrylujemy przerabiany czas jak również utrwalimy słownictwo od razu w wypowiedziach pełno zdaniowych. Oczywiście osoba z największą ilością bierek wygrywa.

To działa

W dzisiejszych czasach rzadko kiedy ludzie podporządkowują się bezwarunkowo swoim nauczycielom. Dzisiaj każdy chce wiedzieć za co płaci i mieć pewność, że to co dzieje się na jego lekcjach na pewno ma sens i cel. Dlatego musimy być pewni siebie i tego co robimy oraz umieć przedstawić odpowiednie argumenty, jeśli jest taka potrzeba. Komunikacja celu i zasad to absolutna konieczność, aby zajęcia przebiegały tak jak my sobie to zaplanowaliśmy.

Przyjemność

Wiadomo, że nasze zajęcia są przemyślane, mamy określony cel i wiemy za pomocą jakich środków czytaj gier możemy go osiągnąć. Ale to nie wszystko! Gry dodatkowo rozluźniają atmosferę, powodują że zapominamy o gramatyce i zaczynamy w przyjemny sposób budować wypowiedzi. Dodatkowo śmiech, który towarzyszy grom np. przy czynnościach manualnych, gdzie coś się nie udaje, wspomaga nasz mózg w zapamiętywaniu a nowe konstrukcje czy słownictwo kojarzą się z przyjemną grą.

Speak English!

Początek roku zbliża się wielkimi krokami. Dlatego pewnie większość z Was zaczyna szukać różnych inspiracji do tego jak przeprowadzić pierwszą lekcję w grupie i co zrobić, aby Wasi słuchacze, nawet ci najmłodsi, komunikowali się z Wami oraz między sobą w języku docelowym. Z doświadczenia wiem, że użycie frazy „speak English” przez lektora podczas pierwszych dni zajęć sięga zenitu. Ale ja mam na to sposób. Oczywiście będzie on związany z grami!

Classroom Language

Rozwiązaniem problemu użycia języka polskiego na zajęciach jest tak zwany classroom language. U mnie w szkole stosujemy w tym celu plakat z naszym głównym bohaterem Akikim oraz flashcards z tymi samymi rysunkami.

Speak English

 

Wprowadzenie, przećwiczenie i utrwalenie

Jak zawsze, nowy materiał, również język klasowy, trzeba wprowadzić, przećwiczyć i bardzo porządnie utrwalić, aby potem nie musieć powtarzać „speak English” lub gorzej „don’t speak Polish”.

Dlatego na początku lekcji pokazuje dzieciom plakat i po kolei powtarzamy zdania na nim umieszczone. Po takim krótkim wprowadzeniu, plakat wieszamy na ścianie w widocznym dla wszystkich miejscu i w ruch wchodzą flashcards. Dla młodszych dzieci drukuję obrazki podwójnie. Dla starszych obrazki potrójnie lub obrazek i zdanie. Celem jest przećwiczenie fraz z plakatu grając w memory. O różnych formach tej gry możecie przeczytać tutaj.

Samo memory oczywiście nie wystarczy. Pozostało nam utrwalenie materiału. Ja do tego celu używam dodatkowo pchełek i gry kalambury.

Przy grze w pchełki, powiększony plakat kładziemy na dywanie. Dzieci strzelają pchełką w jego kierunku i powtarzają zdanie, na które wskoczyła pchełka. Pchełkowy post jest tutaj.

Grę kalambury wszyscy pewnie dobrze znają. Dzieci losują kartę z Akikim i pokazują czynność która jest na obrazku a inni muszą zgadnąć poprawne zdanie. Tu  na chwilkę zasłaniamy plakat ponieważ chcemy aby dzieci już z pamięci posługiwały się frazami z plakatu. Wiecie jaka karta cieszy się największą popularnością? Oto ona:

Lekcja druga

Przed rozpoczęciem kolejnej lekcji, obowiązkowo musimy zrobić powtórkę oczywiście w formie gry. Tym razem proponuję użyć pierdzioszka, który tematycznie świetnie łączy się kartą o toalecie :) Kto z was nie zna tej gry. Posta o pierdzioszku można przeczytać tutaj.

Konsekwencja

Przy stosowaniu plakatu ważna jest konsekwencja. Oznacza to, że za każdym razem kiedy nasi słuchacze powiedzą coś po polsku, wskazujemy na plakat. Dziecko może do niego podejść i znaleźć zdanie, które w danym momencie potrzebuje. Pamiętajcie aby nie reagować na mówienie po polsku. Ja udaję, że nie rozumiem.

Can I speak Polish?

Po pewnym czasie stosowania plakatu zauważycie, że najpopularniejsze zdanie wśród dzieci to „Can I speak Polish?” Dlatego kolejnym krokiem będzie wprowadzenie ograniczeń w jego użyciu do np. 3 na lekcję.

Nie mam bohatera, plakatu, flashcards

Stworzenie bohatera i programu autorskiego wymaga nie tylko kreatywnego i metodycznie opracowanego pomysłu, to również praca grafika i wielu innych osób. Dlatego jeśli nie macie takich możliwości polecam odwiedzić stronki z płatnymi obrazkami do umieszczenia na swoim plakacie. Niestety kopiowanie obrazków z wyszukiwarki google nie jest zgodne z prawem, więc nie polecam tej opcji.

 

Totolotek wzbogaci twoje słownictwo

Gry losowe

Dzieci lubią gry losowe, bo wygrana nie zależy od nich i w związku z tym łatwiej im zaakceptować przegraną. Poza tym gry losowe trzymają w napięciu i odwracają uwagę od nudnego słownictwa, które chcemy wprowadzić na lekcji. Taką grą jest na przykład pierdzioszek, o którym pisałam tutaj, a dziś naszym bohaterem będzie totolotek.

Totolotek

Jedną z najbardziej znanych gier losowych jest totolotek. Każdy na pewno nie raz próbował swojego szczęścia w tej loterii. Ale w jaki sposób przenieść tą grę do klasy i to tak, aby bohaterem niekoniecznie były cyferki? Bardzo prosto!

Flashcarty to podstawa

Pierwsza rzecz, której potrzebujemy to flashcarty obrazujące słownictwo. Rozdajemy je dzieciom i prosimy aby na każdej z nich napisały cyfry od 1-20 lub w starszych grupach od 1-100.  A my w tym czasie notujemy wybrane przez dzieci cyfry na tablicy. Potem nam się to przyda.

Gra w wojnę

Zanim zagramy w totolotka, warto przypomnieć sobie słówka z flashcartów. Najlepiej byłoby zastosować do tego memory, ale ile można w nie grać. Dlatego rozkładamy obrazki z cyferkami obrazkiem do dołu i dzieci grają w memorową wojnę wykorzystując nadane obrazkom numerki. Dzieci w parach odkrywają po jednej karcie mówiąc przy tym zdanie ze słówkiem z obrazka i cyfrę. Osoba która ma większą cyfrę wygrywa i zabiera dwa obrazki czyli od razu ma dwa punkty.

Gra w wojnę z kostką

Czasami gram tylko w wojnę i nie wykorzystuje tych kart później do gry w totolotka. Wtedy zamiast pisać cyfry na kartach używam kostek do gry. Kto wyrzuci większą cyfrę, ten zabiera dwie karteczki jako punkt. Plusem tej gry jest to, że czasami dzieci wylosują tą samą cyfrę, czyli odkrywają kolejne karteczki i tym samym rośnie pula karteczko punktów do wzięcia a emocje rosną.

Obstawianie

W jednej z moich grup tak spodobała się ta gra, że zapytali czy mogą pójść o krok dalej. Wymyślili dalszą wersję wojny. A mianowicie po kilku rundach tej gry każdy z nich miał już jakąś ilość karteczkowych punktów. Postanowili więc stworzyć pulę wspólną – każdy oddawał kilka swoich punktów do kapelusza, mówiąc jakie słówka oddaje. Następnie każdy na trzy cztery odkrywał jedno słówko z cyfrą z pozostałych na stole kartek. Osoba, która miała największą liczbę dostawała wszystkie wrzucone do kapelusza karteczko punkty. Od nagrody natomiast trzeba zapłacić podatek czyli nazwać wszystkie wygrane słówka i ułożyć z nimi zdania.

Totolotek

Po powtórce słownictwa przyszedł czas na jego przećwiczenie i utrwalenie. Zaczynamy więc grę w totka. Karty obrazkowe kładziemy na stole tym razem obrazkiem do góry. Dzieci na kartkach notują (ćwiczymy więc również pisania) sześć dowolnie wybranych cyfr i odpowiadające im słówka z tych, które wcześniej wynotowaliśmy na tablicy i są na obrazkach. Następnie zbieramy obrazki ze stołu i wkładamy je do maszyny losującej czyli np. kapelusza lub jakiegoś większego pudełka a następnie losujemy sześć obrazków – cyfr. Dzieci zaznaczają cyfry – słówka, które udało im się wytypować i mówią zdanie. U mnie raz udało się trafić szóstkę :)

Szczęśliwy numerek

Na zakończenie zajęć każde dziecko wybiera tylko jeden obrazek z cyfrą i notuje go na małej karteczce. Ja z maszyny losującej losuję również jedną cyfrę i zaznaczam ją w kółko na tablicy. Dzieci wychodząc pokazują słówko, które wybrali i sprawdzają z moją wylosowaną cyfrą. Dziecku któremu uda się trafić, może na następnej lekcji wybrać grę na start.

No to zwalniamy blokadę i rozpoczynamy losowanie :) Have fun!